Ciekawe osobowości, tylko pół minuty czytania.
Wiodąca pisarka i konsultantka gastronomiczna Lani Kingston wie, jak sprawić, by kawiarnia stała się ikoną. Swoimi wskazówkami i przykładami dzieli się w pięknej nowej książce Designing Coffee . Zdobądź od niej ważne know-how już dziś!
Zanim jednak wyruszycie w podróż dookoła świata w poszukiwaniu przełomowego designu najbardziej innowacyjnych kawiarni, polecamy zaparzyć kubek według własnego gustu i delektować się nim podczas lektury przygotowanego dla Was wywiadu z dodatkowym zastrzykiem inspiracji.
Lani, pierwsze pytanie nie mogłoby być bardziej inne. Jaką kawę lubisz pić?
Latte przez cały dzień!
Czy zanurzyłbyś w nim croissanta tak jak robią to Francuzi?
Tylko we Francji. Jest coś w cafe au lait z paryskiej kawiarni, co aż prosi się o zanurzenie w niej ciasta.
Środowisko, w którym go umieścisz, jest prawie tak samo ważne jak jego jakość, nie sądzisz?
Dziś dobrą kawę można dostać niemal wszędzie, a wystrój, społeczność, menu, układ lad, obsługa i gościnność, wnętrze, lokalizacja... Wszystko to staje się aspektem, który należy wziąć pod uwagę. W czasach, gdy ludzie mają możliwość łatwego przygotowania wyjątkowo dobrej kawy w domu, to wszystko jest kluczem do sukcesu kawiarni.
Z pewnością w świecie kawy również istnieją różne trendy. Jaki jest najgorętszy trend, który obecnie zauważasz?
To zależy w jakim kraju jesteś. W USA, gdzie obecnie mieszkam, panuje duże zainteresowanie napojami kawowymi przygotowanymi kreatywnie. Jednocześnie smaki i techniki przygotowania inspirowane są światem koktajli – w wyselekcjonowanych kawach parzone są herbaty, przyprawy, owoce i inne składniki. Kawiarnie wykorzystują miksologię, aby wyróżnić swoje menu na tle pozostałych, oferując autorskie drinki, od musującego zimnego naparu pomarańczowego po własne wariacje kawy wietnamskiej z kokosem i mlekiem skondensowanym.
Czy tempo wyznacza jedna kultura kawowa, czy też jest to raczej połączenie tych najsilniejszych, jak skandynawska i włoska?
Szczerze mówiąc? Nie dokładnie. W skali globalnej kawa jest kochana wszędzie i wszędzie na swój sposób. Oczywiście włoska kultura kawowa przeniknęła wiele innych, ale każda firma dostosowała ją do własnego gustu. Z historycznego punktu widzenia na rozwój kultury kawowej największy wpływ miała imigracja, odkrycia, kolonizacja i handel niewolnikami. Wszystko to spowodowało jego globalizację.
Co jest specjalnego w obecnej sytuacji?
Miłośnicy kawy wiedzą dziś więcej niż kiedykolwiek o różnych podejściach i są znacznie bardziej otwarci na próbowanie nowych rzeczy.
Które miejsce z Twojej książki Designing Coffee wyróżnia się z tłumu innowacyjnością?
Uwielbiam wietnamską palarnię Cong Caphe i koreańską palarnię kawy Fritz. Obydwa miejsca wyróżniają się charakterystycznym designem, który bawi się klasycznym kiczem i składa hołd dobrej kawie. Obydwoje szanują własną kulturę kawową i wzbogacają ją o nowe smaki. Tak powstają hiperlokalne brandy kawowe, które są naprawdę wyjątkowe.
Co jest według Ciebie największym problemem w kawiarniach?
Kiedy na pierwszy rzut oka wszystko wygląda niesamowicie – świetne kolory i wykorzystanie materiałów, pozornie dobra prezentacja kawy, ładna ceramika… Ale potem dostajesz kawę kiepskiej jakości. Zauważyłem, że częściej zdarza się to w miejscach, gdzie klienci szybko się zwracają, np. w lokalizacjach bardzo turystycznych. Jeśli klienci nie wracają zbyt często, ważniejsze jest przyciągnięcie nowych, dlatego większy nacisk kładzie się na estetykę niż na jakość jedzenia i napojów, ponieważ gość zda sobie z tego sprawę dopiero wtedy, gdy dokona już zakupu. To zawsze jest duże rozczarowanie, piękna estetyka może podnieść oczekiwania.
Czy coś Cię zaskoczyło podczas pracy nad książką?
Wcale nie, zebrałem wszystkie zawarte w nim historie przez lata, gdy zarabiałem na życie jako konsultant.
Jak myślisz, kto będzie się z tego najbardziej cieszył?
Myślę, że każdy, kto kocha kawę i design. Także tych, którzy prowadzą działalność gospodarczą lub myślą o jej założeniu. Mogą z tego wiele zyskać!