Ciekawe osobowości, tylko pół minuty czytania.
Odbyliśmy dla Ciebie krótką rozmowę z José Luisem Gonzálezem Macíasem, ponieważ jego bestsellerowa książka Atlas latarni morskich na krańcu świata to po prostu idealny prezent dla poszukiwaczy przygód i romantycznych podróżników w każdym wieku!
Trzydzieści cztery historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, a w nich fantastyczne ilustracje, mapy żeglarskie, szkice architektoniczne i ciekawostki w taki czy inny sposób nawiązujące do najbardziej odległych latarni morskich.
To pełna przypływów i odpływów emocji książka Atlas latarni morskich na końcu świata , na kartach której spotykają się Edgar Alan Poe, Virginia Woolf i Nelson Mandela.
José, jakie jest Twoje wyobrażenie o doskonałym szczęściu?
Spacer po nowym, samotnym i cichym miejscu.
A idealny prezent?
Książka lub wycieczka. To prawie to samo.
Jak myślisz, kto szczególnie spodoba się Atlasowi Beacons na krańcu świata ?
To dobry prezent dla tych, którzy lubią opowiadania, książki z obrazkami i romanse, którzy lubią podróżować daleko od wygodnego fotela.
Kto lub co inspirowało Cię do pisania opowiadań?
Ptak, który wymarł na wyspie w Nowej Zelandii pod koniec XIX wieku po zbudowaniu tam latarni morskiej. Gdzieś o tym przeczytałam i w mojej głowie połączyło się to z fascynacją latarniami morskimi i odległymi miejscami.
Jaka była ostatnia książka, która przeniosła Cię w inne miejsce?
Arktyczne sny Barry'ego Lopeza, wyprawa na Wielką Północ.
Kiedy najbardziej lubisz czytać?
Zanim pójdę spać. Ale także w pociągu, na tle wsi.
Jak wolisz podróżować?
Bardzo lubię jeździć na rowerze. Dzięki niemu masz kontakt z otoczeniem.
Z którymi trzema postaciami literackimi chciałbyś podróżować i gdzie by to było?
Z Ernestem Shackletonem na Antarktydzie, Richardem Dawkinsem przez tęczę i Moby Dickiem eksplorowałbym głębiny morskie.
Czy uważasz, że człowiek może mieć za dużo książek, czy może ma po prostu małą bibliotekę?
Problem z miejscem będziesz mieć tylko do czasu, aż znajdziesz w księgarni kolejną książkę, której nie możesz się oprzeć.
Kierujesz się jakimś mottem?
Staram się nie brać niczego zbyt poważnie.